Wiele osób szuka pracy dodatkowej. Jak ją znaleźć? Jak zacząć zarabiać dodatkowo? Czy wiesz, że nikogo nie musisz pytać o pozwolenie? Możesz po prostu poruszając się po mieście całkowicie legalnie zacząć zarabiać! Czasami nawet więcej niż wynosi Twoja podstawa w pracy na etacie! W tym artykule wyjaśnię Ci jak znaleźć i zacząć wykonywać pracę dodatkową.
Cztery typu zleceń w pracy dodatkowej
Zacznijmy od podstaw – skąd biorą się takie dodatkowe zlecenia? Wyobraź sobie przez chwilkę, że jesteś Dyrektorem Zarządzającym, weźmy dla przykładu, Coca-Coli. To gigantyczny koncern! Po wielu tygodniach i obrad, zespół marketingowców przy Twojej konsultacji ustalił, że przez okres 3 tygodni, we wszystkich sklepach gdzie można kupić puszkę Coca Coli będzie specjalna i wyjątkowa promocja.
Podejmujecie decyzję o przeznaczeniu kilku milionów złotych na taką kampanię. Niestety, aby ona się powiodła produkty muszą być ułożone we właściwy sposób na półkach. Przygotowujecie odpowiednie dokumenty i z odpowiednim wyprzedzeniem wszyscy właściciele sklepów otrzymują wytyczne. Akcja pozwoli zarobić naprawdę bardzo dużo ale tylko pod warunkiem, że właściciele sklepów prawidłowo ustawią produkty w swoich sklepach.
Jak to skontrolować?
Wyobraź sobie inną sytuację. Jesteś Dyrektorem Marketingu w Duracell. Twoja firma przechodzi bardzo ważną zmianę – zmienia się logo oraz kolorystyka. W związku z tym zostały też podjęte decyzje o zmianach stojaków reklamowych. Podobnie jak w przypadku Coca Coli prawdopodobnie w większości sklepów spożywczych i marketów znajdują się Twoje stojaki reklamowe. A teraz wszystkie trzeba wymienić! Twój dział wysyła kilkaset tysięcy nowych stojaków… I ponownie to samo pytanie:
Jak skontrolować czy właściciele sklepów dostosowali się do Twoich wymagań?
Oczywiście możesz sobie pomyśleć – no cóż, najprościej będzie zatrudnić kilka osób, które wsiądą w samochód i sprawnie objadą cały kraj. Albo, że można zaufać właścicielom sklepu – na pewno zrobią to o co prosimy… Wg. danych ze stycznia 2017 (Instytut GFK) w Polsce funkcjonuje ponad 107 000 sklepów spożywczych! A do tego dochodzą jeszcze inne punkty sprzedaży – markety budowlane, mniejsze sklepy z częściami, stacje benzynowe i wiele wiele innych punktów!
A teraz inny przykład.
Czy kupowałeś kiedyś kawę w jakieś popularnej kawiarni na przykład Starbucks lub Costa? A może kupowałeś coś w stylu fast-food w MacDonaldzie albo KFC? A może próbowałeś zakupić nową usługę telekomunikacyjną w sklepie Orange lub Play?
Jak to się dzieje, że czasami nawet bez względu na kraj, wszystkie te punkty działają bardzo podobnie? Różni ludzie, różne miasta a słownictwo, sposób zachowania jest praktycznie taki sam! Dlaczego? Odpowiadają za to standardy korporacyjne, które regularnie się ustanawia a następnie kontroluje ich realizację.
I właśnie w tym momencie objawia się po raz kolejny potęga internetu. Przed dobą powszechnego dostępu do internetu duże firmy czy korporacje zatrudniały audytorów – specjalistów, którzy regularnie odwiedzali różne placówki i sprawdzali czy wszystko jest zgodne z założeniami i planami. Jak łatwo się domyślić rodziło to całą masę komplikacji! Zdjęcia audytorów krążyły miedzy firmami, czasami niektórzy spodziewali się wizyty w określonym czasie i bardziej się do niej przygotowywali a sama korporacja ponosiła z tego tytułu ogromne koszty.
Z czasem pojawiły się wyspecjalizowane firmy, które zatrudniały ogromne liczby pracowników na pojedyncze zlecenia. Internet jeszcze bardziej przyśpieszył rozwój tych usług. Dziś za pomocą dedykowanych aplikacji – każdy może zacząć wykonywać pracę dodatkową. Najpierw w kilku zdaniach opowiem Ci o najpopularniejszych zleceniach:
Praca dodatkowa jako badacz rynku
Badający rynek to osoba, która odpłatnie chodzi po wyznaczonych sklepach w swojej okolicy i robi w nich proste zadania. Zazwyczaj do rozpoczęcia tej pracy dodatkowej wystarczy telefon komórkowy lub aparat cyfrowy oraz kartka papieru. Głównym zadaniem w tym zleceniu dodatkowym jest:
- fotografowanie półek
- liczenie produktów
- spisywanie cen towarów
Do wykonania jednego zlecenia najczęściej wymagane jest zrobienie co najmniej 3 zdjęć. Za realizację takiego dodatkowego zadania otrzymasz wynagrodzenie w kwocie od 5 zł do nawet ok. 20 zł za jedno badanie. Co ciekawe za pomocą aplikacje, które znajdziesz na końcu tego artykułu, może się okazać, że w tym konkretnym sklepie możesz wykonać nawet kilka badań równocześnie! A to przyznasz – robi się już całkiem przyzwoita „godzinówka”. Poza tym bardzo często się zdarza, że bardzo podobne zlecenia pojawiają się w ciągu kilku dni w wielu sklepach równocześnie. Jeśli odpowiednie się przygotujesz, może się okazać, że pracując jednego dnia i odwiedzając kilka sklepów w swojej okolicy zarobisz nawet kilkaset złotych! Zadania te na ogół nie wymagają kontaktu ze obsługą sklepu, jednak bywają wyjątki od reguły, o których zaraz opowiem Ci bardziej szczegółowo.
Praca po godzinach jako tajemniczy klient
O tajemniczym kliencie przygotowuje właśnie osobny artykuł, więc tutaj tylko w kilku zdaniach wyjaśnię Ci o co chodzi. Podejmując się zlecenia jako tajemniczy klient, musisz wyposażyć się w dyktafon (czasami firma Ci go dostarczy) i w tym przypadku masz już bezpośredni kontakt z obsługą. Udajemy zwykłego klienta wcielając się w niego. Dla przykładu masz za zadanie udać się do apteki i zapytać tylko o rekomendowane leki – bez konieczności ich kupna. To prosta praca dodatkowa a pozwala przyzwoicie zarobić. W takich zadaniach dorabiamy, zależnie od rangi, o której przeczytasz za chwilę, otrzymasz ok. 30 zł a nawet 150 zł za jedno zadanie.
Praca dodatkowa – dwa w jednym
Bywają też zlecenia, które łączą w sobie bycie badaczem rynku i tajemniczym klientem. Mam tu na myśli zadania, w których musimy zapytać o coś np. sprzedawcę, czasami kupić określony produkt a potem zrobić określonym zdjęcie paragonowi oraz samemu produktowi. Takie zlecenie to zarobek od 7 do ok. 40 zł. Oczywiście w przypadku zakupienia produktu możesz liczyć na stosowny zwrot.
Pozostałe zlecenia dodatkowe
Niekiedy zadania na pracę dodatkową przyjmują różną formę. Czasami będzie to zrobienie zakupów do określonej kwoty przez sklep internetowy i odbiór go bezpośrednio w sklepie stacjonarnym. Nie musisz się tutaj niczego obawiać. W aplikacji zawsze otrzymujesz szczegółową instrukcję – co mówić, jak postępować, jakie kolejne kroki wykonać. Zaraz po zleceniu zazwyczaj uzupełniasz też dosyć szczegółową ankietę. Przykładowo taka praca dodatkowa może obejmować zakup produktów do 5 zł w sklepie, realizacja oceny danego sklepu on-line i odbiór zamówienia z uwzględnieniem jakości obsługi klienta. Takie zlecenia płatne są średnio od 30 do 50 zł.
Jak podjąć pracę dodatkową?
To proste! Pobierasz aplikacje, które służą do takiego dodatkowego zarabiania. My znamy 4 takie aplikacje i kilka zdań poniżej znajdziesz ich szczegółowy opis. W każdej aplikacji tworzysz sobie bezpłatnie konto – czasami jesteś poproszony o podanie dodatkowych informacji takich jak wiek, płeć czy chęć do podróżowania do innych miast. Aby móc wykonywać zlecenia należy, po aktywacji kont, logować się do aplikacji i włączać usługę lokalizacji. Po zalogowaniu do aplikacji widzisz zwykle mapkę z zaznaczonymi na niej bieżącymi miejscami ze zleceniami do realizacji. Zanim zdecydujesz się na wykonanie zlecenia przeważnie możesz je mniej lub bardziej podejrzeć lub przeczytać rozpisane krótko w punktach zadania, które będą w zleceniu do wykonania. Poniżej znajduje się screen z aplikacji TakeTask:
Ranga a zarobki, rezerwowanie zleceń, wcześniejsze dowiadywanie się o zadaniach
Zaczynając swoją przygodę z pracą dodatkową ze smartfonem w ręku musisz wiedzieć, że na ogół aplikacje do tego dają nam tzw. rangę. Ranga ta jest po prostu bardzo niska.. Ona wskazuje Ci najpierw zawężoną ilość zleceń, na przykład tylko wokół 20 km od Ciebie. Ranga wpływa też na zarobki oraz prawie zawsze na możliwość rezerwowania zadań czy wcześniejsze od innych dowiadywanie się o zadaniach.
W miarę wykonywania np. w miesiącu kolejnych zleceń dodatkowych Twoja ranga rośnie, a tym samym ilość widzianych zleceń wzrasta, bo ilość kilometrów przez Ciebie widzianych na mapie jest większa. Zwiększają się też zarobki, powiedzmy z 9.88 zł za zlecenie do 13 zł. Otrzymując większą rangę – często otrzymujesz możliwość rezerwowania zadania na określony czas na 2 godziny. Dzięki temu masz czas by dojść czy dojechać do miejsca ze zleceniem zanim je zaczniesz czy ktoś je zrobi za Ciebie. Im wyższa Twoja ranga, tym przeważnie szybciej od osób z niższą rangą dowiadujesz się o nowych zleceniach, czasami godzinę szybciej nim będą dostępne dla pozostałych.
Nie wykluczone też, że niektóre firmy zaczną zwracać się bezpośrednio do Ciebie z propozycją szerszej współpracy.
Zarobki w pracy dodatkowej
Kwoty podawane w tym artykule to kwoty na tzw. „rękę”, czyli netto. Pracodawcy zobowiązani się do oddania podatku do odpowiedniego organu za Ciebie. Dzięki takiemu dorabianiu można osiągać zarobki zależnie od ilości wykonanych zleceń, wynagrodzenia, miejsca przebywania nawet do kilkuset zł miesięcznie. W niektórych przypadkach kwota jest po prostu przelewana na Twoje konto bankowe lub konto PayPall a innym razem podpisujesz umowę o dzieło/zlecenie.
W pracy tego typu całość Twoich zarobków zależy od – po pierwsze dostępności zadań (w trakcie roku są okresy większego nasilenia zleceń), a po drugie Twojego zaangażowania. Jeśli jesteś sprytny i zdeterminowany – nie ma limitu wysokości zarobków. Policzmy to bardzo szybko:
- Następuje rzut nowych zleceń w dwóch różnych aplikacjach, dzięki temu w każdym sklepie do którego zaplanujesz dotrzeć, możesz zrobić co najmniej dwa lub trzy badania i zlecenia.
- Udaje Cię się w ciągu dnia (8 godzin pracy) dojechać do 12 punktów i wykonać łącznie 24 zlecenia
- Średnie wynagrodzenie za zlecenie to 13 zł netto.
- W ciągu dnia pracy udało Ci się zarobić = 24*13 zł = 312 zł!
Oczywiście, takiej sytuacji raczej nie uda Ci się powtórzyć każdego dnia (zarobiłbyś wtedy 6552 zł!). Pytanie, które warto sobie zadać, to przemyślenie tego tematu od drugiej strony – a co jeśli, będą po prostu na codzienny zakupach (ja na przykład wykonuje takie średnio co dwa dni) wykonywałbyś za każdym razem jedno albo dwa takie zlecenia?
W ten sposób (15*13zł) zarobiłbyś średnio dodatkowe 200 zł. Czy to dużo? Czy to mało? Musisz rozważyć to z perspektywy swojego portfela. Wydaje mi się, że to gra warta świeczki 🙂
Wróćmy na chwilę do samych aplikacji. Zazwyczaj mają one wbudowane powiadomienia o nowych zlecenia. Niektóre z nich same Cię powiadomią jeśli będziesz mijał jakiś punkt , w który możesz wykonać zlecenie. Musisz pamiętać, aby pozwolić aplikacji na takie powiadomienia oraz włączyć w ustawieniach telefonu swoją lokalizację. Oczywiście istotne jest również posiadanie pakietu internetowego – czyli mieć połączenie z internetem.
Czasami jednak zdarza się, że nie ma tak żadnych zleceń. Niestety – czasami po prostu zdarzają się przestoje. Dlatego właśnie warto mieć zainstalowane różne aplikacje, które umożliwiają taką pracę dodatkową. A co jeśli aplikacja nie działa prawidłowo albo masz stary telefon? No cóż. Od teraz telefon będzie Twoim podstawowym narzędziem pracy. Ciężko było by na przykład używać młotka, który ma pęknięty trzonek. Z drugiej strony pamiętaj, że nie są to bardzo wymagające aplikacje i nawet na starszym telefonie lub tablecie powinny spokojnie dawać radę. Pamiętaj jednak aby aktualizuj regularnie swoją aplikację – lub ustawić automatyczną aktualizację. Niestety czasami zdarza się tak, że jeśli zresetujesz smartfon (bo się np. zawiesił)– możesz nie mieć możliwości wrócenia do zlecenia, pamiętaj o tym. W takim przypadku czasem warto poczekać jak telefon sam się odwiesi. Jeśli odkryjesz jakieś błędy / jakiś błąd aplikacji koniecznie napisz o tym do twórców aplikacji. Zlecenia, których nie uda Ci się wykonać często wracają do puli zleceń do wykonania dla innych agentów.
Zazwyczaj w aplikacji masz możliwość zarezerwowania zlecenia dla siebie. Zazwyczaj jest to godzina a wraz ze wzrostem rangi – na dłużej.
Praca dodatkowa z aplikacją mobilną – czy to legalne?
Być może w Twojej głowie zapaliła się niepokojąca lampka. No bo jak to! Każdy może wziąć i telefon i zacząć wykonywać takie dziwne zlecenia? Od strony prawnej – nie znalazłem żadnych argumentów na przeciw 🙂 Być może obawiasz się też ochrony w sklepie. Przecież musisz wykonywać zdjęcia! Czy nie wyrzucą Cię za wykonywanie takiej pracy dodatkowej?
Zlecenia jako badacz rynku i / lub tajemniczy klient przeważnie wymagają nie ujawniania się, że pracuje się dla jakiejś firmy sprawdzającej. Jeśli podejdzie do Ciebie ochroniarz należy go wysłuchać i wykonywać jego polecenia. Należy taką sytuację potem opisać w „uwagach”. Warto sfotografować wtedy choćby wejście do sklepu – na dowód tego, że byłeś w tym konkretnym sklepie. Niekiedy możesz spróbować grzecznie powiedzieć ochroniarzowi, że to Twoje praca, ale nie używaj wtedy słów typu „sprawdzanie”. Ewentualnie możesz powiedzieć, że wykonujesz zlecenie dla firmy XY lub podać adres mailowy do filmy dla której realizujesz swoją pracę dodatkową. Prawdopodobnie ochroniarz czy pracownik wycofa się ale równocześnie dasz mu możliwość zweryfikowania dla kogo pracujesz. Pamiętaj jednak o tym, że zasadniczo Twoim zadaniem jest obiektywna i zewnętrzna ocena sytuacji. Jeśli pracownicy w danym obiekcie będą wiedzieć, że pracujesz jako tajemniczy klient. Oczywiście znajdują się też zleceniach, w których jest napisane, że pracownicy są poinformowani o przyjściu tajemniczego klienta – możesz o tym mówić.
Musisz też… uważać na swoje sumienie 🙂 Pół-żartem, pół-serio ale może Cię kusić, aby przymknąć oko na niektóre niedociągnięcia albo być bardziej łagodnym audytorem. Pamiętaj jednak, że w tej sytuacji nie realizujesz swojego zlecenia rzetelnie. Twoim celem nie jest też szukanie dziur w całym i błędów pracowników. Należy maksymalnie pozostać obiektywnym – po prostu dokładnie spełnić zakładany scenariusz.
Poznaj aplikacje do wykonywania pracy dodatkowej:
Chyba najlepsze aplikacje, które udało mi się znaleźć:
TopMission – zarejestruj się na stronie – kliknij tutaj. Zasada działania dokładnie taka sama. Z mojej perspektywy aplikacja jest dużo ładniejsza – wita nas przystępnym poradnikiem wyjaśniającym co dalej. Umożliwia też zalogowanie się przez facebooka i bardzo szybko uzupełnia niezbędne pola. Na stronie internetowej znajdziesz wszystkie informacje, których potrzebujesz. Możesz przy zalogowaniu się podać mój kod Agenta – 75399402, dzięki czemu otrzymam niewielkie wynagrodzenie (możesz teraz przeczytać artykuł o afiliacji). Niestety na początku przez pierwszy dzień w aplikacji pojawiał się „nieznany błąd” przez co nie wyświetlały się żadne zlecenia… Później było ok 🙂 Aplikacja choć stworzona przez rosyjskich programistów jest całkowicie po polsku.
BuzzBee – kolejna świetna w dodatku polska aplikacja do pobrania tutaj. Świetnie wygląda, jest bardzo intuicyjna znalazłem w niej sporo zleceń w mojej okolicy oraz kilka dodatkowych darmowych (nagradzanych punktami wewnątrz aplikacji), które pozwalają zrozumieć na jakiej zasadzie realizowane są zlecenia i zadania na tą pracę dodatkową. To jedna z najprzyjemniejszych aplikacji w tym zestawieniu 🙂
TakeTask – do pobrania z Sklepu Play tutaj. Aplikacja jest bardzo prosta w obsłudze – pod tym względem zdecydowanie się wyróżnia. Jest lekko powiedziałbym toporna w wyglądzie a założenie konta nie jest bardzo intuicyjne – do uzupełnienia jest sporo pól. Część podobnych aplikacji umożliwia zalogowanie się poprzez facebooka i wymagane dane pobiera sama… Aplikacja oczywiście całkowicie po polsku – stworzona przez polski zespół, który miałem możliwość poznać osobiście na konferencji Wolves Summit! Zdecydowanie polecam do testów! 🙂
BeMyEye – aplikację możesz pobrać ze sklepu Google Play. Aplikacja podobna do poprzednich z trzeba wyjątkami. Po pierwsze w mojej okolicy nie znalazłem zleceń – być może nie działają intensywnie w Polsce. Z drugiej strony z automatu oferują wykonanie jednego zlecenia za 9 zł (zadanie testowe do wykonania w dowolnym markecie, uzupełnienie profilu i ankiety). Po trzecie tylko częściowo jest przetłumaczona. Wszystkie elementy ustawień czy formularzy są w dużej mierze po angielsku (choć same zlecenia początkowe – już całkowicie po polsku). Sprawdź, czy w Twojej okolicy pojawiły się jakieś zlecenia i daj mi znać w komentarzu.
StreetSpotr – pobierz ze sklepu Play – działa trochę inaczej. W teorii różne osoby, mogą wrzucać różne drobne zlecenia na przykład wyniesienie pralki, zmywarki. Oczywiście znajdziesz tam też zlecenia badania rynku i tajemniczego klienta. Niestety ponownie w mojej okolicy nie było zleceń – choć pojawiły się takie, które nie były związane z lokalizacją.
AppJobber – aplikacja wygląda bardzo obiecująco, niestety w Polsce nie znalazłem żadnego zlecenia. Za to zaraz za naszą granicą – dziesiątki zadań! W samym Berlinie wyskoczyło mi z 80 zadań po 15 euro każde!
Przy tej okazji sprawdzałem też wiele innych aplikacji chociażby Roampler lub jobMapp – niestety albo nie udało się zarejestrować lub aplikacja nie chciała się uruchomić. Przeglądając sklep Google Play znajdziesz też inne aplikacje, które na przykład nagradzają Cię za oglądanie reklam lub instalowanie różnych aplikacji czy w końcu granie w różne gry… Niestety musisz być bardzo ostrożny. To raczej nie są dobre pomysły na biznes.
Opisałem kiedyś dwa schematy przed którymi chciałbym Cię przestrzec a równocześnie zawierają one w sobie identyczne elementy. Chodzi o MLM (i dlaczego nigdy nie osiągniesz sukces działając w sieciach marketing wielopoziomowego) oraz o artykułów wyjaśniający dlaczego nigdy nie zarobisz na oglądaniu reklam.
Bądź ostrożny i rozsądny szukając pracy dodatkowej. Świat, niestety pełen jest oszustów…
Ten artykuł powstał przy współpracy z Anią z bloga Dorabiaj Przez Internet. Znajdziesz tam różne pomysły na pracę dodatkową. Ania dokładnie też dokumentuje zarobki. Zazwyczaj są to bardzo niewielkie kwoty za pojedyncze dodatkowe zlecenia. Z drugiej strony nie ignoruj potęgi małych kwot! Pisałem o tym bardzo dużo w moim artykule dlaczego warto zacząć oszczędzać.
11 Responses
Bardzo się cieszę, ze trafiłam z newslettera na ten wpis. Chętnie zainstaluję ze dwie apki i przetestuję. Każda złotówka się przyda. 🙂 Tylko proszę, zerknij sobie na wpis i zrób poprawki. Raziły mnie częste literówki… 🙂 Poza tym bardzo fajnie się czytało.
Cześć… to moja straszna pięta achillesowa… ja po prostu tego nie zauważam. Niestety mam cały pakiet dysmózgowy – dysortografia, dyslekcja po prostu dys wszystko..
czas zatrudnić kogoś do pomocy 🙂
Teraz rozumiem i wybaczam. Może ja mogłabym Ci pomagać? ?
Pewnie napisy do mnie maila michal@geekwork.pl lub na FB – pogadamy, zobaczymy 🙂
Panie Michale, bardzo pomocny artykuł. Trapi mnie jedno, czy po zainstalowaniu aplikacji podpisujemy jakąs umowę? Na jakiej zasadzie otrzymujemy wynagrodzenie? Wiem oczywiście, ze na konto ale czy ktos sie z nami kontaktuje? Czy poprostu po zainstalowaniu aplikacji podajemy dane i nr konta? Pozdrawiam
To mocno zależy od portalu – niektóre umożliwiają rozliczenie bezpośrednio np. na konto lub konto paypall. Inne (w szczególności te polskie) umożliwiają często wystawienie rachunku (czyli forma umowy o dzieło) a jeszcze inne możliwość wystawienia faktury więc… to zależy od Twojej sytuacji 🙂
Witam serdecznie, chciałam podziękować za bardzo pomocny wpis, akurat szukam sposobu na dorobianie w wolnych chwilach. Jestem jeszcze młoda i nie pracowałam wcześniej więc pytanie może być głupie lub nieuzasadnione za co z góry przepraszam ale chcialabym się dowiedzieć jak wygląda zarabianie na tych aplikacjach od strony podatków, a zwłaszcza PITu, który dotyczy mnie ze względu na rentę rodzinną.
Część środków możesz wypłacić przez paypal (od strony prawnej powinnaś zgłosić dochód o ile nie przekracza on kwoty wolnej od podatku) lub (mniej rekomendowana metoda ale możliwa) z tych środków od razu z poziomu paypala płacić np. w sklepie internetowym lub za usługi w stylu netflix itp.
Zasadniczo większość polskich aplikacji umożliwia też wypłatę za pomocą rachunku czyli w praktyce w formie umowy o dzieło/zlecenie.
Mam nadzieję, że trochę pomogłem – jestem w razie czego pod mailem michal@geekwork.pl 🙂
Dzięki za wiele cennych informacji w temacie.
Po przeczytaniu, otwierają oczy. Reszta edukacji, w trakcie ewentualnego podjęcia zatrudnienia. Serdecznie pozdrawiam. Stanisław