Znasz to uczucie, kiedy rano ostatnią rzeczą, na jaką masz ochotę, jest wstanie z łóżka? Najpoważniejszym problemem okazuje się wtedy pokonanie przeszkody w postaci mruczącego kota, który ma ochotę na poranne mizianie? Jak w takiej sytuacji zebrać wszystkie resztki silnej woli i dać się porwać w wir pracy? A może by tak… zimny prysznic na dokładkę? Albo szklanka wody z cytryną? Brzmi cudnie?

Słowo wprowadzenia

Nie jestem masochistą. Ale bardzo lubię eksperymenty, które wyprowadzają mnie ze strefy komfortu i pozwalają odkryć coś nowego o sobie i swoim organizmie.

Właśnie dlatego biegam i to coraz dłuższe dystansy (w 2020 pokonałem dystans 42 125 metrów czyli dystansu pełnego maratonu, zaliczyłem też pół-maraton w górach izerskich). Lubię obserwować jak reaguje mój organizm na takie wyzwanie.

Dzięki temu uczę się, co jest dla mnie najlepsze. Eksperymentowałem ze snem polifazowym, wstawaniu wcześnie i późno, z melatoniną, dietą keto i głodówkami.

Piszę to… żebyś czytając te słowa wziął na mnie poprawkę 🙂

Równocześnie zimne prysznice to jeden z elementów mojej prawie codziennej rutyny.

Spróbuje Ci wyjaśnić dlaczego 🙂

Poranek – najgorszy tester silnej woli

Poranki przed pracą bywają czasami trudne – również dla mnie.

Deszczowa aura za oknem, wszechobecny chłód i brak motywacji do działania sprawiają, że ostatnią rzeczą, na jaką masz ochotę, jest wyjście z domu.

Być może myślisz wtedy, że poranna kawa załatwi sprawę. Zaparzamy więc filiżankę z każdym łykiem czując gorycz i nerwowość, a nie pobudzenie, którego oczekiwaliśmy.

Żadne czynniki nie są w stanie sprawić, że dzień stanie się dynamiczny. Co powiesz na ostry poranek (i nie mówię tutaj o użyciu zbyt dużej ilości pieprzu w jajecznicy)? Wypróbuj metodę zimnego prysznica i sprawdź, czy na dobre zagości w Twoim życiu czyniąc każdy dzień dynamicznym.

Zimny prysznic rano – czy ktoś postradał zmysły?

Ale że rano? Wygrzani z ciepłej pościeli mamy odbyć zimny rytuał, który zapewne doprowadzi nas do przeziębienia, a nie produktywności, ma się okazać antidotum na porannego lenia?

To może Cię zaskoczyć ale to naprawdę ma sens.

Na początku po prostu nie myśl za dużo, daj się ponieść i nie podważaj na siłę wszystkich przeciwności, które kłębią się w Twoim umyśle. To nic innego, niż pokonanie strefy komfortu i wyjście z jej obszaru. Chcesz zmienić życie i czuć się lepiej? Zacznij od siebie. Wstań jutro rano i odkręć kran, oczywiście z zimną wodą.

Świetny film na ten temat nagrała Paulina z kanału LisiePiekło:

Zimny prysznic- Najważniejsze korzyści porannego rytuału

• Pobudzenie lepsze, niż kawa

Żadna kawa nie da takiej dawki energii, jak poranny pobyt pod zimną wodą w łazience. Wzięcie porannego, zimnego prysznica z pewnością sprawi, że poczujemy nieznaną dotąd moc pobudzenia i świeżości.

Powód natomiast jest prozaicznie prosty. Taki prysznic zwany jest też siłownią dla serca. Zimna woda wymusza na Twoim organizmie przyśpieszenie przez chwilkę w dosyć łagodny sposób (mimo wszystko!) ciśnienia tętniczego krwi. Skóra na całym ciele natychmiast wysyła różne bodźce do mózgu – a to pobudza go baaardzo skutecznie.

• Wzmocnienie psychiki

Zimne prysznice robią genialnie dla psychiki. Po zimnym 30-40 sekundowym zimnym prysznicu zdarza mi się pomyśleć… „Już nic gorszego mnie dziś nie spotka” hehe 🙂

Odczuwasz więc dumę i satysfakcję, że przekroczyłeś strefę swojego komfortu i wypełniłeś zadanie. To trening pewności siebie i wzrost zadowolenia z tak trudnego zadania rano. Zimny prysznic rano nastawia nas na cały nadchodzący dzień. Skoro rano udało nam się pokonać taką przeszkodę, co może nas zaskoczyć i stanowić trudność? Pewni siebie pokonamy nawet najtrudniejsze zadania w ciągu dnia!

A przy okazji bardzo dobrze się rozbudziłeś 🙂

• Poprawa odporności organizmu

Obawiasz się, że zimny prysznic rano to kopniak dla organizmu, który doprowadzi do choroby? Nic bardziej mylnego! Kolejną niezwykle istotną zaletą porannego morsowania jest wzmocnienie układu immunologicznego. Zimny prysznic rano można porównać do fizycznego treningu naszego organizmu.

• Wzrost poziomu testosteronu

To bardzo ważna wiadomość dla panów. Poranny prysznic wpływa nie tylko na wzrost testosteronu, ale także poprawę nastroju. Dodatkowo zmniejsza się ilość tłuszczu, a kości stają się mocniejsze i zdrowsze. Zimne prysznice wpływają także na poprawę przyrostu masy mięśniowej bo przyśpiesza regeneracje. 

• Poprawa krążenia krwi i zdrowia

Zimny prysznic z rana może doprowadzić do tego, że nasza krew doprowadzana jest efektywniej do narządów oraz mózgu. To skuteczna stymulacja krążenia krwi oraz stymulacja całego organizmu. Poprawa krążenia oraz wzmocnienie odporności generuje ogólną poprawę zdrowia psychicznego i fizycznego.

• Wspomaganie utraty wagi

Co ciekawe, zimny prysznic rano wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej. To ważne, jeżeli zmagasz się z nadprogramowymi kilogramami i chcesz zrobić coś dla swojego zdrowia i atrakcyjności. Zimna woda stymuluje tkankę brunatną i tłuszczową, co w efekcie daje szybsze spalanie tkanki tłuszczowej i docelowo utratę wagi.

• Dotlenienie organizmu

Ludzki organizm nie lubi toksyn, gorąca i szkodliwych substancji. Chociaż zimna woda powoduje szok dla ciała, jest to dla organizmu jak zaczerpnięcie świeżego, czystego powietrza po wielogodzinnym pobycie w dusznym, zatłoczonym, gorącym pomieszczeniu. Oczywiście dotleniamy także nasz mózg, co wpływa na produktywność i samopoczucie.

• Poprawa wyglądu skóry i włosów

Chyba wszyscy chcielibyśmy być piękni i młodzi prawda? Po kilku sesjach zimnego prysznica rano zauważysz, że Twoja skóra staje się bardziej aksamitna i delikatna. Dzieje się tak dlatego, że zimna woda nie wysusza naszego organizmu w takim stopniu, jak gorąca woda (jakkolwiek paradoksalnie może to dla Ciebie brzmieć) . Dzięki temu zyskuje ona na zdrowiu. To naturalna ochrona i korzyść dla wyglądu człowieka.

• Antidotum na depresję i stres

Depresja to może za duże słowo. Jest to jednak poważna choroba, która wymaga farmakoterapii i psychoterapii. Warto jednak zwrócić uwagę na zjawisko depresji sezonowej zwanej chandrą. Uczucie to odbiera ochotę na działanie i siły do działania. Uczucie po zimnym prysznicu rano daje uczucie odprężenia i energii. Produkuje endorfiny, których potrzebujesz.

Nawet najgorszy humor mimo takiego sponiewierania rano może poszybować. Uczucie po zimnym prysznicu porównywalne jest do uczucia po masażu lub pobytu w saunie. Możesz mieć Spa w domu i wyleczyć smutki. Dlaczego nie skorzystać z tej opcji?

Więcej na temat suplementów diety i tego jaki mają wpływ na Twój mózg znajdziesz w tym artykule. 

W jaki sposób rozpocząć swoją przygodę z zimnym prysznicem rano?

Nic nie kupuj

Ludzie w Polsce (przynajmniej niektórzy) lubią być przygotowani. Świadczy o tym chociażby fakt, że w przypadku, kiedy wyznaczymy sobie jakiś ambitny cel, zaczynamy od końca. Przykładem może być tutaj podjęcie decyzji o uprawianiu joggingu.

Co wtedy robimy? Przynajmniej część z nas z pewnością nie idzie biegać. Na początku trzeba się oczywiście przygotować.

Ludzie kupują markowe ubrania, modne buty, bransoletki mierzące tętno, po czym w pełnym umundurowaniu wychodzą na zewnątrz i dziwią się po 200 metrach, że nie są w stanie pokonać ani kroku więcej.

Więc sprzętu niż talentu!

Zanim zaczniemy więc przygodę z zimnym prysznicem rano – przygotujmy się. Spokojnie, w tym przypadku zakup ubrania nie jest konieczny. To darmowy luksus, na który może pozwolić sobie każdy posiadacz prysznica. Zacznijmy od 7-dniowego wyzwania. Postanów, że od jutra każdego ranka rozpoczniesz dzień od zimnego prysznica.

Ustaw odpowiednią temperaturę

Nie oszukuj, woda ma być zimna i rześka.

Początkowo może Cię kusić, żeby zacząć od ciepłego prysznica, potem letniego i po milimetrze przesuwać się w kierunku zimnej wody.

To przedłuża cierpienie 🙂

Letni prysznic (żeby się zwyczajnie umyć) a potem… po prostu nie zastanawiaj się za dużo, zmień na maksymalnie zimną wodę i zacznij od polewania dolnych partii ciała.

Polanie całego, często rozgrzanego ciała zimną wodą od razu może być szokiem. Stosuj metodę małych kroków. Stosuj metodę stopy, nogi, brzuch, klatka piersiowa, a na końcu polewaj równomiernie całe ciało. Pamiętaj jednak o tym, że zimą zimna woda jest zdecydowanie zimniejsza, niż latem. Taki prysznic może okazać się wyzwaniem.

Oceniaj efekty na bieżąco

Sprawdzaj stan ciała oraz produktywność w ciągu dnia. Za pierwszym razem będzie Ci prawdopodobnie trudno złapać oddech (tak zareaguje Twój organizm). Potem poczujesz specyficzne uczucie… drżenia albo wibrowania pod czaszką. Mózg się budzi!

Jeżeli dostrzeżesz, że zimny prysznic rano to doskonały ‘’kopniak’’ rano, z pewnością ten nawyk będzie towarzyszył Ci stale.

Przyjrzyj się bliżej swojemu ciału. Zapewne stanie się jędrniejsze i bardziej napięte. Zyska także zdrowy, rumiany koloryt.

A o budowaniu nawyków poczytasz tutaj.

Wskazówki dla przerażonych

Chcesz spróbować tej metody ale czujesz, że uciekniesz spod prysznica po pierwszej próbie? Zacznij powoli.

Na początku możesz wypróbować mieszankę temperatur stosując najpierw letnią wodę i przechodząc powoli do chłodniejszej np. w połowie zakresu temperatur. To nie to samo – ale pozwoli Ci się przyzwyczaić.

Kiedy nie należy stosować zimnych pryszniców rano?

Przejdźmy teraz do kwestii medycznych. Wiadomo już, że zimny prysznic rano to dobrodziejstwo dla ciała i ducha, jednak nie należy stosować tej metody bez porozumienia z lekarzem, jeżeli zmagamy się z chorobami serca, nadciśnieniem, AZS, łuszczycą oraz innymi chorobami.

Nie należy brać zimnych pryszniców także w ciąży. Chociaż zimne prysznice mają znacznie więcej zalet, niż wad, osoby chorujące nie powinny podejmować takich kroków bez porozumienia ze specjalistą.

Szklanka wody z cytryną z rana, czyli witaminki dla dziewczynki (i chłopaka)

Zdaniem ekspertów wypicie szklanki ciepłej wody z cytryną i miodem lub kurkumą rano to prawdziwe SPA dla wnętrza naszego organizmu.

Skoro zrobimy już coś dobrego dla naszego ciała rano pod prysznicem, dlaczego zamiast kawy nie wypić dobroczynnego, zdrowotnego naparu? Picie szklanki wody z cytryną to naturalna i fajna metoda.

Już nieznaczne odwodnienie (utrata 1% masy ciała w skutek pocenia się w nocy) może powodować ogromne problemy. Dlatego dbaj o nawodnianie!

Dodatkowo cytryny pomaga pobudzić soki trawienne.

Niedługo zaczynam tez eksperymenty z kurkumą – dostałem ciekawe tabsy od Adriana Minikela – więcej tutaj.

Dodatkowo woda z cytryną także stanowi cenne źródło energii oraz skutecznie redukuje poziom stresu. Trudny dzień w pracy? Rozpocznij go z przytupem! Podejmij wyzwanie i przez tydzień każdego ranka pij taki napój.

Korzyści picia rano wody z cytryną

• Dawka energii,
• Pobudza jelita do pracy,
• Poprawa kondycji mózgu,
• Eliminacja zmarszczek,
• Spowolnienie procesów starzenia się skóry,
• Świeżość oddechu,
• Wspomaganie odchudzania,
• Poprawa kolorytu skóry,
• Wzmocnienie odporności.

W jaki sposób pić wodę z cytryną rano?

Przepis nie jest trudny i nie wymaga ani znaczących nakładów finansowych, ani umiejętności kulinarnych. Wlej do szklanki świeżą wodę (przegotowaną lub z butelki). Dodaj sok z połowy cytryny (można dać mniej i wraz z biegiem czasu zwiększać ilość). Do soku można dodać także odrobinę pieprzu Cayenne. Woda może mieć temperaturę pokojową lub można ją delikatnie podgrzać w garnku lub mikrofalówce. Możesz też przygotować sobie ta miksturę dzień wcześniej wieczorem – dzięki temu rano będziesz musiał mniej myśleć 🙂

To co? Dasz się namówić na zimny prysznic?