Szukasz dodatkowych pieniedzy?
Wszędzie słyszymy ostatnio tyle złych wiadomości
kryzys gospodarczy, podwyżki cen, wojna, rosnące ceny ogrzewania i prądu. Ale niestety nikt nie podnosi tak samo szybko wypłat, prawda?
Mam też dobrą wiadomość
możesz już dziś zacząć zarabiać przez internet. Legalnie. Możesz przejąć stery i zacząć działać. Nie ważne, czy masz 13 lat, 30 lat czy może 60 lat. Przez internet każdy może pracować dodatkowo i dorywczo.
W zależności od Twoich celów możesz poprawić stan swoich dochodów o:
- 250 zł miesięcznie, nawet jeśli masz trudności z obsługą komputera
- 500 zł miesięcznie, jeśli potrafisz pisać w języku polskim
- 1000 zł, jeśli poświęcisz więcej niż 3-6 godzin tygodniowo na pracę dodatkową
- drugą lub nawet podwójną wypłatę, jeśli zdobędziesz odpowiednie kwalifikacje
CZEŚĆ!
JESTEM MICHAŁ!
Od mniej więcej 15 roku życia pracuję zdalnie przez większość czasu traktując to jako dodatkową pracę. Praca jako freelancer dała mi niesamowite możliwości!

Dzięki temu, że pracuję na swoich zasadach, mogłem zbudować dom w Borach Tucholskich i zamieszkać w lesie. Daleko od ludzi. Oprócz tego mogę podróżować i pracować wtedy, kiedy chcę i jak chce. Mogę pracować z dowolnego miejsca – wystarczy mi tylko laptop!
Od kilku lat na moim blogu uczę innych, JAK ZNALEŹĆ LEGALNĄ pracę przez Internet. Jestem autorem między innymi książki “Od zera do freelancera” oraz kursów Wyzwanie 500+ i jego nowej wersji Tarcza 1000+, z których łącznie skorzystało już ponad 37 000 osób! I wielu z nich pracuje zdalnie, ale…
Nim opowiem Ci moją historię, pozwól, że spytam – czy Twoje życie dzisiaj wygląda tak, jak byś chciał/a? Wstajesz rano, szybkie śniadanie i w biegu do pracy. Tracisz sporo czasu na dojazd i coraz więcej dnia Ci ucieka. Wracasz do domu i czekają na Ciebie kolejne obowiązki, które się stopniowo nawarstwiają.
Może podobnie jak ja kiedyś, czujesz się zmęczony, zestresowany. Masz marzenia ale… nie masz pieniędzy na ich zrealizowanie. Większość znanych mi osób uważa, że dobra praca to praca na etacie. I żeby mieć dobrą pracę trzeba wcześniej skończyć uczelnię, mieć co najmniej magistra i dużo doświadczenia. I niestety wiele osób tkwi w takiej pętli – praca 5-6 dni w tygodniu po 8-12 godzin, czasami na zmiany.
Odkryłem, że mogę pracować kiedy chcę i ile chcę, i zarabiać dwa, trzy razy więcej niż na etacie, równocześnie pracując nawet dwa razy mniej. I nie ma w tym żadnej magii! Nie znam lepszego sposobu niż freelance na rozwiązanie problemów jak brak pieniędzy czy brak czasu. Zaklęty krąg nigdy się nie kończy – próbujesz pracować więcej, ale w konsekwencji nie masz czasu dla siebie. Jesteś coraz bardziej zmęczony i przygnębiony.
Brakuje Ci pieniędzy i czasu. Praca fizyczna może być przyjemna. W szczególności jeśli jest wykonywana z wyboru. Ale może też być męcząca. W przypadku pracy fizycznej przez wiele lat może doprowadzić do wyczerpania. Etat, jakby nie był, może dawać początkowo poczucie stabilizacji. Ale czy na pewno tak jest? 2020 roku pokazał, jak niestabilna potrafi być sytuacja w większości firm. A czasami od długów dzieli nas brak jednej wypłaty. Stabilność etatu to zaledwie okres wypowiedzenia – 2,3 miesiące na znalezienie nowej pracy to nie zawsze wystarczający czas… “Harujesz jak wół”, poświęcasz się, starasz się mniej lub bardziej, ale pracodawca – nawet jeśli ma dobre serce – czasami będzie musiał Cię zwolnić. Czasami nie ma znaczenia, jak bardzo jesteś uczciwy, jak bardzo się starasz. Czasami zakłady pracy upadają.
Dlatego warto jest mieć plan B.
Początkowo potrzebowałem dodatkowego kieszonkowego i całkowicie wystarczało mi 200- 500 zł miesięcznie. Próbowałem wszystkich możliwych metod (nawet tych z tzw. szarej strefy…). Uczyłem się na swoich własnych błędach. Nieraz wtopiłem sporo pieniędzy i czasu, angażując się w coś, co okazało się oszustwem lub było całkowicie nieopłacalne. Z czasem podejmowałem pracę w różnych firmach zajmujących się zarówno sprzedażą jak i marketingiem. Cały czas pracowałem dodatkowo, robiąc różne rzeczy przez internet. W ten sposób czułem się bezpieczniej – wiedziałem, że nawet w przypadku utraty pracy mam plan B. Choć większość zarobionych w ten sposób pieniędzy wydawałem na przyjemności.
Z czasem te moje drobne dodatkowe zlecenia zaczęły się robić coraz poważniejsze – okazało się, że moje dodatkowe źródła przychodów nie tylko sprawiają mi znacznie więcej satysfakcji niż etat, ale zaczynają też generować znacznie więcej pieniędzy. A równocześnie mogłem po prostu pracować mniej…
Dziś czuje się… wolny. Przez ostatnie kilka lat zarobiłem wystarczająco, aby mieć na różne przyjemności. Spędziłem kilka tygodni na Filipinach, kilka miesięcy w Tajlandii, a w 2021 roku pomimo wzrostu cen zbudowałem sobie dom w lesie, na granicy Borów Tucholskich. I to wszystko jest możliwe dzięki temu, że cały czas pracuję zdalnie, często działając jako freelancer.
Dziś wchodząc na swoje konto bankowe – czuję komfort, bezpieczeństwo i zadowolenie. W dodatku wiem, że JEŚLI będę potrzebował dodatkowej gotówki – mogę łatwo skalować moją pracę i szybko zacząć zarabiać więcej. Czasami moi znajomi pytają mnie – skąd mam tyle czasu? Oczywiście jestem maniakiem produktywności. Ale nie ogranicza mnie etat i 8 godzin pracy nie mniej niż 5 dni w tygodniu.
Czasami pracuję 2-3 godziny tygodniowo. Czasami muszę popracować więcej nawet 10 czy 12. Ale robię to z wyboru. Pracę jako freelancer możesz zacząć bardzo szybko i stosunkowo łatwo. Kiedy zaczynałem, wystarczył mi na początku internet z neostrady o bardzo niskiej jakości i stary komputer stacjonarny. Uczyłem się głównie na własnych błędach przez wiele lat. Ty nie musisz. Chcę się podzielić z Tobą całą moją dotychczasową wiedzą.
Szukając wiedzy o pracy przez internet, natknąłeś się prawdopodobnie na takie hasła jak:
- BitCoin
- Praca chałupnicza
- Składanie długopisów
- Forex/opcje binarne
- Wypełnianie ankiet
- Oglądanie reklam
- MLM jak Avon, Oriflame czy podobne
Nie przeczę. Niektóre z nich mogą stanowić źródło potencjalnych dodatkowych dochodów.
Jednak w większości przypadków stanowią pułapkę, przez którą potencjalnie nie tylko stracisz pieniądze, ale też bardzo się zniechęcisz. W mojej prywatnej opinii – większość powyższych nosi znamiona hazardu.
NIE TAK ZARABIA SIĘ LEGALNE PIENIĄDZE W INTERNECIE!

KIM JEST FREELANCER?
W świetle wydarzeń z początku roku 2020, które dotykają nas do dziś – okazuje się, że prawie każdy zawód umysłowy, można wykonywać zdalnie.
Trend ten widać na całym świecie! Z badania Grupy IWG wynika, że globalnie już 62% pracowników korzysta z telepracy, a ok. 70% specjalistów czy właścicieli firm, pracuje zdalnie przynajmniej raz w tygodniu. Aż 78% pracowników ocenia pracę z domu jako pozytywną! Klasyczny model codziennej pracy w biurze po prostu niekoniecznie jest najlepszy dla wszystkich.
Ale powstaje też pytanie, czy każdy znajdzie pracę w Internecie? Moim zdaniem tak. Nieważne czy jesteś kobietą, czy mężczyzną, osobą starszą lub młodszą, sprawną, czy niepełnosprawną, a może wychowujesz dzieci, czy opiekujesz się chorymi rodzicami. To wszystko nie ma znaczenia, bo każdy może znaleźć pracę przez internet.
Ale praca freelancera lub kogoś kto po prostu chce sobie dorobić przez internet nie jest łatwa i usłana różami. To praca taka sama jak każda inna. Niestety żyjemy w świecie, w którym obraz rzeczywistości kreują social media.
Jeśli na Instagramie poszukasz hashtagu “freelancer”, znajdziesz głównie zdjęcia przedstawiające uśmiechniętych freelancerów podczas dalekich wypraw, z komputerem na kolanach na plaży pod palmą czy w innych przepięknych miejscach. I to prawda! Praca zdalna ułatwia podróżowanie lub zwyczajnie pracę z dowolnego miejsca na ziemi.
Ale prawda na temat pracy zdalnej i freelanceringu jest trochę bardziej brutalna. O tym też Ci opowiem.
Przygotowałem dla Ciebie podręcznik krok po kroku analizujący to:
- jak znaleźć pracę przez internet,
- ile zarobisz na konkretnych usługach
- nauczę Cię, jak znaleźć pierwsze zlecenia
- pokażę, jakie pułapki na Ciebie czekają
- a na koniec poświęciłem spory rozdział wyjaśniający, jak rozliczyć się z Urzędem Skarbowym (NIE potrzebujesz działalności gospodarczej!)
POWÓD
DLACZEGO NAPISAŁEŚ TĘ KSIĄŻKĘ?
Bo byłem wkurzony.
Na kilka różnych rzeczy. Przede wszystkim na siebie samego. Od wielu lat pomagam różnych ludziom znaleźć pracę przez internet. Napisałem na ten temat dziesiątki artykułów i wpisów gościnnych, a nawet wydałem kilka kursów, książek i e-booków. Ale mimo to wciąż i wciąż musiałem pewne rzeczy powtarzać. Poza tym rynek się cały czas zmienia.
Poza tym byłem wkurzony na oszustów, którzy podstępnie oferując złote góry, naciągają ludzi, którzy i tak już mają pod górkę.
Przez ostatni rok odebrałem blisko 50 telefonów z pytaniem o składanie długopisów, ponieważ… napisałem artykuł, który wyjaśniał, że to oszustwo i że nikomu się to nie opłaca! Zawarłem w nim swój numer telefonu… Niektórzy ludzie czasami potrzebują poprowadzenia za rękę. Krok po kroku.
Dlatego postanowiłem zebrać całe swoje doświadczenie oraz wiedzę na temat pracy przez internet i wydać ją w formie książki, e-booka i kursu.
Dotychczas z mojej wiedzy skorzystało już kilka tysięcy osób!


IDEA
JAKA JEST GŁÓWNA IDEA KSIĄŻKI?
Moim celem w tej książce jest poprowadzenie Cię za rękę – od 0 do co najmniej 1000 zł miesięcznie. Na blisko 250 stronach opisuję większość mechanizmów, na które warto uważać. Możesz uczyć się na moich błędach i unikać metod zarabiania przez internet, które przynoszą bardzo niewielkie zyski lub obarczone są dużym ryzykiem. Z drugiej strony czasami są to proste pomysły na dodatkowe kieszonkowe typu 50 zł miesięcznie za dosłownie kilka kliknięć!
Po sekcji poświęconej pozornie niedochodowym sposobom przechodzę do analizy tego, jaką pracę TY możesz wykonywać przez internet.
Cała druga sekcja dotyczy pracy dla amatora. Wyjaśniam tam krok po kroku, jak znaleźć pierwsze zlecenie, nawet nie mając doświadczenia. Pokazuję konkretne zawody, pokazuję ile możesz na nich zarobić i gdzie są poukrywane haczyki.
CO JESZCZE
ZNAJDUJE SIĘ W ŚRODKU?
Trzecia sekcja została poświęcona propozycji pracy dla osób posiadających jakieś uzdolnienia lub kwalifikacje – np. dla osób potrafiących obrabiać zdjęcia, tworzyć grafiki, czy pisać bardziej zaawansowane treści. Celem tej sekcji jest podniesienie przychodów i ukierunkowanie osób zaczynających – pozwala to znaleźć jasny CEL, do którego chce się dążyć.
W ten sposób możesz osiągnąć dużo większą swobodę finansową.
Czwarta część to szczegółowa, ale równocześnie bardzo przystępna sekcja, opisująca różne możliwości rozliczenia się ze swojej pracy – zarówno jako działalność nierejestrowana, przedsiębiorca czy… po prostu osoba fizyczna. W tej części pokazuję też, jak czasami niektórzy mogą wykorzystać Twoją niewiedzę. Ta sekcja pozwoli Ci uniknąć kosztownych błędów.
Ostatnia piąta część to opis tricków, których nauczyłem się, pracując zdalnie. Dowiesz się, jak znaleźć czas i miejsce na pracę dodatkową, jak zorganizować swoje stanowisko pracy oraz… kilka poważnych błędów, które sam popełniłem na różnych polach.
CO DOKŁADNIE
DOSTANIESZ?
Cel jest prosty – po przeczytaniu książki oraz wdrożeniu opisanych tam metod nawet jeśli jesteś zupełnie początkujący, powinieneś zacząć zarabiać około 1000 zł miesięcznie. Nawet w obliczu zamknięcia się wielu firm, problemów gospodarczych czy pandemii wirusa.
Praca freelancera daje ogromną swobodę! Zazwyczaj nie jest to praca w jednym miejscu dla jednego klienta – a dzięki temu, jeśli nawet jakaś „gałąź” zostanie dotknięta kryzysem – wciąż będziesz miał kilka potencjalnych innych źródeł przychodu. Staniesz się dużo bardziej odporny finansowo na kryzys. Celem jest wprowadzenie Ciebie do świata freelancerstwa!
- W pierwszej części opowiem Ci o tym, jak pracuje się jako freelancer
- Na konkretnych przykładach pokażę Ci, ile możesz zarobić, świadcząc konkretne usługi
- Wyjaśnię Ci, jak pozyskać pierwszych klientów
- Opowiem też o swoich błędach
- Zdradzę kilka pro-tipów, które sam bardzo chciałbym poznać na początku swojej drogi..
- Pokażę Ci, jak pracować mądrze i jak się zorganizować!
CO MUSISZ
ZROBIĆ?
Chcę postawić sprawę jasno. Moja książka to podręcznik. To trochę jak z chudnięciem i ćwiczeniami. Nieważne jak dużo książek na ten temat przeczytasz – dopóki nie ruszysz tyłka – nie schudniesz. Nie da się do tematu podejść inaczej jak tylko poprzez wysiłek fizyczny oraz zdrową zbilansowaną dietę. Tak samo jest w przypadku książki „Od zera do Freelancera”.
Sama lektura nic Ci nie da. W książce zawarłem mnóstwo konkretnych porad – ale musisz zacząć z nich korzystać. Być może będziesz musiał pobrać jakąś aplikację, nauczyć się czegoś nowego albo „wyjść ze swojej strefy komfortu”. Spróbować czegoś nowego.
Praca przez internet nie jest usłana różami. Podawane przeze mnie przykłady w książce to zwykła praca z tą wyjątkową możliwością, że możesz ją wykonywać z dowolnego miejsca na świecie lub dla wielu klientów równocześnie. Ale w szczególności na początku nie będzie łatwo. Choć postaram się ten proces dla Ciebie maksymalnie uprościć i wyjaśnić… będziesz musiał zacząć pracować. Ale Ty już to wiesz, prawda?
JUŻ PONAD 11 320 OSÓB KUPIŁO TEN PODRĘCZNIK I ZACZĘŁO ZARABIAĆ PRZEZ INTERNET
Czy cieszyłbyś się z dodatkowych 500 zł albo 1000 zł miesięcznie? Pomyśl o tej inwestycji! Wydasz mniej niż dwie kawy w Starbucks i w ciągu maksymalnie dwóch, trzech miesięcy, zwróci Ci się ponad 10x!
DLA KOGO JEST TA PROPOZYCJA?
- Dla osób z żyłką przedsiębiorczą
- Dla pilnie potrzebujących dodatkowych pieniędzy
- Dla ceniących sobie niezależność
- Dla chcących (lub muszących) pracować z domu
- Dla wszystkich zainteresowanych zostaniem profesjonalnym freelancerem
- Dla początkujących przedsiębiorców
A co dalej? Nie martw się! Jak zaczniesz już zarabiać powyżej 5000 zł – mam dla Ciebie dedykowaną ścieżkę edukacyjną, która pozwoli Ci zarabiać jeszcze więcej.

ILE TO KOSZTUJE?
Najpierw pomyśl o tym, ile to jest warte. Program mentoringowy, z którego sam kiedyś skorzystałem, kosztował mnie w 2009 roku prawie 4000 zł. Dał mi bardzo dużo i zwrócił się w mniej niż dwa tygodnie.
Pracuję zdalnie od mniej więcej 15 roku życia. Łącznie na różne eksperymenty wydałem do dzisiaj ponad 25 000 zł. Grałem na giełdzie. Inwestowałem w krypto, AdPacki, instalowałem dziwne aplikacjie do klikania w reklamy.
Ale większość “zainwestowanych” w ten sposób pieniędzy straciłem… Ty nie musisz. Możesz skorzystać z mojego doświadczenia. Możesz prawie od razu zacząć pracować zdalnie.
CHCĘ CI ZAPROPONOWAĆ ZAKŁAD
Zainwestuje w siebie.
To mniej niż powiększony MacZestaw! A pomyśl, gdzie możesz być jeśli zastosujesz tą wiedzę w praktyce. Czy dołączysz do grona SMART-FREELANCERÓW? Czy zaczniesz pracować na własny rachunek i uzyskasz większą stabilność finansową? To wszystko zależy od Ciebie. Przyjmujesz wyzwanie?
E-BOOK
"Od zera do freelancera"
Dostępny jest w obniżonej cenie!
-
287 stron
-
3 formaty plików – pdf, epub i mobi
-
natychmiastowy dostęp do plików
-
gwarancja zadowolenia 110%
-
dożywotni dostęp + wszystkie aktualizacje
-
ponad 15 letnie doświadczenie zebrane w pigułkę wiedzy
-
poradnik krok po kroku JAK ZACZĄĆ a później ścieżka edukacyjna, jak zwiększać swoje zarobki
NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA
Zaraz po zakupie otrzymujesz dostęp do pliku w formatach pdf oraz dedykowanych pod czytniki. Krok po kroku wprowadzają Cię w coraz bardziej zaawansowane arkany pracy Freelacenera.
To jest właśnie podręcznik, który ma Cię nauczyć, jak zdobyć pierwsze doświadczenie i pierwsze zlecenia. Bez wzlędu na poziom doświadczenia. Wystarczy dostęp do komputera i internetu.
Nauczę Cię, jak zarabiać pieniądze. Ale to to Ty będziesz musiał wykonać tę pracę. Postaram Ci się zapewnić odpowiednią motywację.
Sam zaczynałem, mając nie więcej niż 15 lat. Dziś zatrudniam od czasu do czasu freelancerów do pomocy w bardzo różnym wieku. Miałem już okazję współpracować z 62 letnim mężczyzną, który pisał dla nas artykuły. Każdy może! Trzeba tylko chcieć!
Na moje produkty oferuję gwarancję 110% – Masz 14 dni na podjęcie decyzji. Jeśli z jakiegoś powodu uznasz, że ta ścieżka nie jest dla Ciebie, zwrócę Ci 110% kwoty, którą zapłaciłeś (chyba, że płacisz blikiem wtedy “tylko 100%”
Wszystkiego można się nauczyć. Być może początkowo zarobisz trochę mniej.
Jeśli dobrze znasz język angielski, będzie Ci dużo łatwiej zacząć zarabiać w USD albo EURO – ale na początku zdecydowanie wystarczy znajomość języka polskiego.
Nie. Nie chcę, abyś się zadłużał. Ponadto, uważam, że aktualna cena za moje produkty jest bardzo niska.
Śmiało napisz do mnie na hej@geekwork.pl